Odpłynąłeś w taką dal
We śnie znaleźć cię najłatwiej
Nie zabraknie morzu fal
Mnie tęsknoty nie zabraknie
Tylko ciebie jest mi brak
Więc niech noc mi dopomaga
Bo spotkamy się i tak
W mego snu archipelagach
Na falach snu
Płyńmy dalej i dalej
Nim cię znów morskie fale
Przywiodą tu
Na falach snu
Na najcichszej lagunie
Noc połączyć nas umie
Znajdzie nas tu
I wtedy już sen mi prawdę wywróży
Że powracasz z podróży bezszelestnie
Kiedy mi się przyśnisz znów
Nawet senny wiatr nie westchnie
A gdy zajrzy srebrny krąg
Sen na brzegu dnia przystanie
Będziesz znowu daleko stąd
Na zielonym oceanie
Na falach snu
Płyńmy dalej i dalej
Nim cię znów morskie fale
Przywiodą tu
Na falach snu
Na najcichszej lagunie
Noc połączyć nas umie
Znajdzie nas tu
A wtedy już sen mi prawdę wywróży
Że powracasz z podróży
Zza siedmiu mórz.