Nie chcę już dłużej czekać, mam dość szukania odpowiedzi
Weź mnie tam, gdzie muzyka, gdzie śmiech
Nie wiem czy boję się śmierci, ale boję się żyć za szybko, za wolno
Żal, wyrzuty sumienia, poczekaj, o nie, muszę iść
Nie ma zaczynania od nowa, nowych początków, czas mknie
A ty musisz wciąż iść dalej
Musisz iść dalej, patrzeć przed siebie
Nie martwiąc się tym co za tobą i tym co czeka cię dalej
Nie próbuję trzymać się tego, co minęło, próbuję naprawić to, co złe
Próbuję wciąż iść dalej
Tak, po prostu idę dalej
Słyszę głos,
Który mnie wzywa
Te kajdany, które stworzyłam próbując być wolna
Czy z rozsądku, czy z miłości
Nie pójdę łatwą drogą
Obudziłam się w hotelowym pokoju, ze zmartwieniami wielkimi jak księżyc
Nie wiedząc kim, czym ani gdzie jestem
Z każdego zła wynika coś dobrego
Piosenka nigdy nie jest tylko smutna
Gdzieś jest nadzieja, jest światło w tunelu
Pokaż mi moje światło w tunelu
Pokaż mi moje światło w tunelu
Słyszę głos,
Który mnie wzywa
Te kajdany, które stworzyłam próbując być wolna
Czy z rozsądku, czy z miłości
Nie pójdę łatwą drogą
Nie pójdę łatwą drogą
Łatwą drogą, łatwą drogą
Pokaż mi moje światło w tunelu, próbuję wciąż iść dalej
Pokaż mi moje światło w tunelu, próbuję wciąż iść dalej
Pokaż mi moje światło w tunelu, próbuję wciąż iść dalej
Pokaż mi moje światło w tunelu, próbuję wciąż iść dalej