- Hahaha
- Ale dobra, do rzeczy, co chcemy zrobić?
- Kurwa, nagrywa się to?
- Owszem, tak, ale...
- To zatrzymaj to, bo mamy to, co chcieliśmy zrobić...
- Ale porozmawiajmy...
- ... za dużo stary, haha
Wchodzę w głośniki jak w drzwi
Rap jakbym nosił baggy
Ona widzi ile mam hitów, so many
Noszę ciuchy z reguły węższe niż powieki
Duże miasta dają tylko lęki mi
Więc jeżdżę po nich w moim aucie, w którym
Nie dotkną mnie żadne błahe bzdury
Ci goście dla mnie to jest brak kultury, więc
Nie podaję ręki im
Moje życie miało tylko słodkim być
Więc nie piłem nigdy Hennessy
Przez chwilę piłem syrop i rzucałem rym
Ale teraz się nie afiszuję tym
Ej, bo ja jestem MVP
Wchodzę w głośniki jak w drzwi (ej)
Ej, bo ja jestem MVP
Wchodzę w głośniki jak w drzwi
Ona pyta o to miasto, w którym gram dziś
Trochę ginu, Sprite'u, obok Phunk'ill
Gramy znów funky, olać fanki
Dla nas weekendy to poniedziałki
Znowu dzwoni do mnie moja Bambi
MVP, ty weź ogarnij
Zbieram te pliki tak jak znaczki
Dostałem pocztówkę od twojej laski (oh, oh)
Młody Jan gracz, to życie wyglądać tak ma
Trzeci dzień studio, znów łapię vibe
Gramy to na kodach jak w GTA
5:00 i WWA (ah)
Wschodzi słońce, patrz
Stoję na de Gaulle'a, podbija random
Trzy minuty, no i zawijam się taksą, Jano
Ona powiedziała, że ja robię to jak nikt
O do K, O do K, O do K do I
Dupa zna się na rapie jak Cardi B
Więc, mówi do mnie MVP
Tak jak Igi, miasta dają lęki mi
A za wersy chcieli wybić zęby mi
Ciężkie sprawy są wersami lekkimi
Lekkie sprawy są wersami ciężkimi
Tak jak grzechy, popełniałem w kurwę ich
W życiu chciałem tylko super być
Za to teraz mam super bitch
Taki uber cringe, ale...
Jestem MVP
Ej, bo ja jestem MVP
Wchodzę w głośniki jak w drzwi
Ej, ej, bo ja jestem MVP
Wchodzę w głośniki jak w drzwi
Ej, ej, bo ja jestem MVP
Wchodzę w głośniki jak w drzwi
Ej, ej, bo ja jestem MVP
Wchodzę w głośniki jak w drzwi
Ej, ej, bo ja jestem MVP
M-M-MVP
Ej, bo ja jestem MVP
(The most valuable poet on the M.I.C)
Ej, bo ja jestem MVP
M-M-MVP
Ej, bo ja jestem MVP
(The most valuable poet on the M.I.C)