Miała coś do wyznania
Ale ty nie masz na to czasu więc
Spójrz w inną stronę
Poczekasz, aż jej przejdzie
By wyjawić to, czego nigdy jej nie pokazałeś
Za mało o wiele za późno
Zbyt długo próbowałeś się opierać
A teraz po prostu ci to umknęło
Uciekło z twego świata
Czy nie widzisz, że pragnę,
Że błagam o dużo więcej
Niż kiedykolwiek mógłbyś mi dać
I ja nie chcę być uwielbiany
Nie chcę być ignorowany
Wtedy, kiedy ci się podoba
Poradzę sobie sam
Bawiłem się w każdej toalecie
Ale ty i tak chcesz to zepsuć
By udowodnić, że popełniłem wielki błąd
Zbyt długo próbowałeś się opierać
A teraz po prostu ci to umknęło
Uciekło z twego świata
Czy nie widzisz, że pragnę,
Że błagam o dużo więcej
Niż kiedykolwiek mógłbyś mi dać
I ja nie chcę być uwielbiany
Nie chcę być ignorowany
Wtedy, kiedy ci się podoba
Poradzę sobie sam
Poradzę sobie sam