Nie ma niczego niezwykłego
W dwóch kobietach podających sobie dłonie
Niuanse przychodz później
Kiedy robią to pod prześcieradłem
Później sam na sam, nie mając nicz do stracenia
Podążają dłońmi przez resztę ciała
Miłość do ukrycia
Chociaż ćnago nie ma jej gdzie schować
Udają, że to tylko przyjaźń
spacerować po ulicy
Pierwsza uważa, że to nie jest w porządku
Druga uważa, że cóż jej mogą zrobić
A to co myślą inni, to już przesada
Kto zatrzyma gołębice w locie
Lecące tuż nad ziemią?
Kobieta przeciw kobiecie
Nie jestem po to
Aby rzucać pierwszy kamień
Jeśli pomylę przez przypadek
Znajdę je całujące się w salonie
Nie śmiałabym nawet zakaszleć
Jeśli mi się to nie spodoba, wiem co zrobię
A moich kamieni one zbudują mur
Kto zatrzyma gołębice w locie
Lecące tuż nad ziemią?
Kobieta przeciw kobiecie
Pierwsza uważa, że to nie jest w porządku
Druga uważa, że cóż jej mogą zrobić
A to co myślą inni, to już przesada
Kto zatrzyma gołębice w locie
Lecące tuż nad ziemią?
Kobieta przeciw kobiecie
Kto zatrzyma gołębice w locie
Lecące tuż nad ziemią?
Kobieta przeciw kobiecie