Kłopotów nie miewam wcale,
nocami śpię głębokim snem,
nie myślę nigdy, co dalej,
bo życie za krótkie jest.
Chociaż raz, choć raz
słuchaj, słuchaj –
jeżeli słów mi brakuje, to śpiewam.
Szkoda dnia,
szkoda nas,
tańczę w rytm dni i tego mi trzeba.
Moja muzyka to ja. (×6)
A kiedy staję na scenie,
by ludziom od siebie coś dać,
tego nigdy nie zmienię,
że kocham te dni tak, jak kocham was.
Chociaż raz, choć raz
słuchaj, słuchaj –
jeżeli słów mi brakuje, to śpiewam.
Szkoda dnia,
szkoda nas,
tańczę w rytm dni i tego mi trzeba.
Moja muzyka to ja. (×6)
Chcesz funky czy bluesa,
coś ci powiem, o, słuchaj –
zatańcz raz, przestań marzyć i śnić,
pokochaj ten rytm, zacznij żyć, żyć, żyć, żyć, żyć!
Słuchaj, słuchaj, słuchaj –
jeśli słów mi brakuje, to śpiewam.
Szkoda dnia,
szkoda nas,
tańczę w rytm dni i tego mi trzeba.
Moja muzyka to ja. (×6)
Moja muzyka,
moja muzyka,
moja muzyka to ja.
Moja muzyka,
moja muzyka…
Dla wszystkich ludzi,
obcych ludzi
muzyka moja.
Czasami jednak waham się…
Posłuchaj – nie bać się,
posłuchaj – nie bać się!
Moja muzyka to ja. (×6)
Posłuchaj, nie bać się,
posłuchaj, nie bać się,
posłuchaj, nie bać, nie bać się!
Moja muzyka to ja. (×3)
Posłuchaj, nie bać się,
posłuchaj, nie bać się,
posłuchaj, nie bać, nie bać się!
Moja muzyka to ja.