I naprawdę nie obchodzi mnie
Kto cię dzisiejszej nocy odwozi do domu
Nie obchodzi mnie
I jeśli jesteś szczęśliwa, jak mówisz
Chociaż wiem, że kłamiesz
Wszystko to mnie dobija
Hmmm, tulę zimne poduszki
Hmmm, mój biały łabędziu
I nie obchodzi mnie, że nie jesteś księżycem
Ani słońcem, nie obchodzi mnie
Lecz nie będziesz mogła
Przez błotniste bagno
Przyjść czysta do mojej pościeli
Hmmm, tulę zimne poduszki
Ref. 2x
Mój biały łabędziu
Gdy mnie kiedyś zabraknie
Wszystkie wody, łabędziu
Staną się przejrzyste
I naprawdę nie obchodzi mnie
Kto cię dzisiejszej nocy odwozi do domu
Nie obchodzi mnie
I jeśli jesteś szczęśliwa, jak mówisz
Chociaż wiem, że kłamiesz
Wszystko to mnie dobija
Hmmm, tulę zimne poduszki