current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Modigliani lyrics
Modigliani lyrics
turnover time:2024-11-26 21:18:58
Modigliani lyrics

-...czy, sława, poklask, popularność nie jest przeceniania przez ludzi którzy jej nie zaznali nigdy?

-No jest, pewnie, że jest, no pewnie, że tak

- A to nie jest dziwne, że brukowce się jeszcze za ciebie nie zabrały?

Ona leży nago jestem, Modigliani, Modigliani

Złote włosy i bordowy stanik, jak Gryffindor

Świeci szyją, jestem Modigliani

Ja jak uczeń kiedy mówię do niej proszę pani, proszę pani

Ona nago, jestem Modigliani, Modigliani

Złote włosy i bordowy stanik, jak Gryffindor

Świeci szyją, jestem Modigliani, Modigliani

Zdejmuj suknię, ej

W końcu sami

To był dziwny dzień, dziwny miesiąc, dziwny rok, dziwne życie

Myśli wrzeszczą, ściszcie, co?

Te dzieciaki, w nic nie wierzą, widzę to

Ich idole są przerażający - tylko kliknięć chcą

Traktują miłość jak telenowelę

Jak telenowele, chcieliby wiedzieć z kim żyję i leżę w pościeli, i zwiedzam hotele

Klęczy przede mną, choć nigdy nie klęczę w kościele, no tego za wiele

Każdy mój związek z natury jest poligamiczny, mam ego za czterech (ego za czterech)

W imię ojca ducha syna, miej w opiece moich ludzi, znów chadzają po kasynach

Boris wydał cztery koła w klubie striptiz chłopaczyna

Teraz ma nadzieje, że następna płyta to platyna

Zmiana barwy jak kameleon

Młodo padnę jak Amadeo

Chłopcy twierdzą, że nie płaczą, lecz udają jak Paweł Deląg

Peugeot zmienię na Teslę, mózg kosmiczny jak Elon

Chodzę sobie po mieście, chcą mnie ścigać z kamerą

Jestem Modigliani, Modigliani

Złote włosy i bordowy stanik, jak Gryffindor

Świeci szyją, jestem Modigliani, Modigliani

Zdejmuj suknię, ej

W końcu sami

Proszę pani, ona nago jestem Modigliani, Modigliani

Złote włosy i bordowy stanik, jak Gryffindor

Świeci szyją, jestem Modigliani, Modigliani

Zdejmuj suknię, ej

W końcu sami

Zero siedem, ktoś mi wsypał biały proszek w blanty

Wieczorem diabeł mi na dobranoc śpiewał kołysanki

To nie porażka, że znów płynie w tym kielonie Chianti

Bo mogłem skończyć w narkotykach, Fifi - Moltisanti

One by chciały mefedron (standard)

Kiedyś zajawa Devendrą (Banhart)

Teraz to tylko techno (techno)

Nie lubić tego to wielki skandal

Sypią więc nie ma wyboru, nocą na mieście już nie ma kolorów

Szklana pogoda, żyły niebieskie od mefedronu

Jutro kacyk trzyma all day

W sumie to dobrze, bo dzięki niemu czas płynie już wolniej

Ma zalepiony telefon, chyba znów była na Smolnej

Na mieście każdy udaje, każdy uprawia swój cosplay

A ja na tym balu przebrany za Taco H

Wszyscy mu życzą dobrze i mówią mu chapeau bas

Zima znowu za rogiem lecz póki co lato trwa, więc tańczę

Ma ma se, ma ma sa, ma ma ku sa

Ma ma se, ma ma sa, ma ma ku sa

Jestem Modigliani, Modigliani

Złote włosy i bordowy stanik, jak Gryffindor

Świeci szyją, jestem Modigliani, Modigliani

Zdejmuj suknię, ej

W końcu sami

Proszę pani, ona nago jestem Modigliani, Modigliani

Złote włosy i bordowy stanik, jak Gryffindor

Świeci szyją, jestem Modigliani, Modigliani

Zdejmuj suknię, ej

W końcu sami

- Ty byś się zgodził, jakbym powiedzial, że ty piszesz trochę o wielkim mieście w takiej formie jakby wielkie miasto, metropolia, ten tryb życia był trochę uzależnieniem? Skąd u ciebie taka wizja miasta, jako sytuacji, w którą się jest łatwo uwikłać?

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by
Show More Comments
Taco Hemingway
  • country:Poland
  • Languages:Polish, English, Italian
  • Genre:Hip-Hop/Rap
  • Official site:http://www.tacohemingway.com/
  • Wiki:https://pl.wikipedia.org/wiki/Taco_Hemingway
Taco Hemingway
Latest update
Copyright 2023-2024 - www.lyricf.com All Rights Reserved