Jak gdy około północy do drzwi zapuka nieproszony gość,
tak samo na ciebie za rogiem czeka twoja przeszłość.
Ubranie takie samo, takież włosy i buty ze skóry.
Pomału kulejąc za tobą się wlecze, aż cię dogoni
i powie:
Oto jestem tutaj,
więc mnie sobie waż,
zaproś mnie do środka,
o ile mnie znasz.
To ja, twoja przeszłość.
W kieszeni ma chusteczkę, którą przed laty na supeł zawiązałeś.
Co w SAM-ie miałeś kupić - już dawno zapomniałeś.
Wszystko, coś po drodze zgubił - zniknęło, jak pociąg w oddali.
Ta dziewczyna dźwiga to w worku na plecach 1, ale nie odda,
tylko mówi:
No to mnie tu masz,
weź mnie pod uwagę,
zaproś mnie do środka,
o ile mnie znasz.
Twoja przeszłość, to ja.
Drzewa są wyższe, trawa niższa, a na łące pełno perzu,
tramwaje jadące do Kunčic2czerwone lśnią jak pionierzy.
tylko ta twoja dumna głowa na koniec została ci na szyi.
Tramwajarze, co przed laty cię wozili dawno już nie żyją.
No to mnie masz,
weź mnie pod uwagę,
zaproś mnie do środka,
o ile mnie znasz.
To ja, twoja przeszłość.
Na jabłoni figi nie rosną, i nie wyrośnie las z pokrzyw.
Czego nie zjadłeś wczoraj i przedwczoraj, musisz dojeść dziś.
Solone migdały i słodkie winogrona umaczane w miodzie.
Ty siedzisz u stołu a ona ci już niesie obiad
i mówi:
No to mnie masz,
weź mnie pod uwagę,
zaproś mnie do środka,
o ile mnie znasz.
To ja, twoja przeszłość.
Rozściel łóżko i połóż się od ściany, ona się przytuli.
Dziś cię odwiedzą ci, co byli lecz już przeminęli.
Każdego witasz po imieniu, jeśli imiona przypomnisz sobie.
Rano się obudzisz, a ona w kłębek zwinięta u ciebie
i to ci powie:
No to mnie masz,
weź mnie pod uwagę,
zaproś mnie do środka,
o ile mnie znasz.
To ja, twoja przeszłość.
1. w oryginale - w plecaku2. kiedyś wieś należąca do biskupstwa wrocławskiego - Kunčice nad Ostravicí (Kończyce Wielkie ), dziś część miasta Ostrawy z wybudowanym w latach 50ych kompleksem hutniczym - Nową Hutą