Och moja Matko Bolesna
Ból, który cierpiałaś dla mnie
To ból co wciąż jest obecny
Obecny w każdej z Twych łask
Twe usta są pełne pochwał
Na które nie zasługuję
Jest złem, co ci ofiaruję
Obrazą jest i niesmakiem
Pani, wymieniasz miłość
W zamian za me mroczne drogi
Bowiem to ciernie i osty
Wymieniam na twoje kwiaty
W procesji tysiąca kolorów
Niebo pochodzi od Ciebie
Och, Pani, och moja Matko
Och moja Matko Bolesna