Jak się masz? Jak ci idzie?
Czy tam jest już dzień albo noc?
Czy to takie piękne miasto, by wybrać się na wakacje?
I czy hotel naprawdę był tak romantyczny i luksusowy
Jak w reklamie
Z plażami jak na zdjęciach?
W Madrycie pada deszcz i wszystko jest po staremu,
tylko ciebie tu nie ma,
a czas wolno mija
Szaleję za tym byś wróciła,
Minęło tyle czasu, odkąd odeszłaś
Nie zakochasz się tam, obiecałaś.
Proszę, zadzwoń do mnie kiedy będziesz mogła,
bo moja samotność i ja
bez ciebie nie dogadujemy się dobrze.
Spędzam dni planując
nasze spotkanie w wyobraźni.
(Refren x2)
Będę całował cię jak nikt na świecie
nie całował cię
Będę kochać cię ciałem, umysłem i sercem
Wracaj szybko, czekamy na ciebie,
moja samotność i ja.
Nie zajmuję cię już więcej czasu,
bo wiem, że ktoś na ciebie czeka
Powiedz mu, by mówił ciszej,
temu, który kazał ci się pośpieszyć.
Proszę cię tylko o jedno zanim się rozłączę,
powiedz mu, by o ciebie dbał,
Czy obiecasz mi, że to zrobisz?
A teraz uspokój się,
Niech nie zauważy, że płakałaś,
udawaj, że wszystko jest dobrze, tak jak ja to robię.
A ja dalej będę myślał
o naszym spotkaniu w wyobraźni
(Refren)
Bo nikt na świecie cię nie całował...
Będę kochać cię skórą i sercem...
Moja samotność i ja...
(Refren)