Kiedy miłość odchodzi,
nie zatrzymuj jej siłą,
nie przywróci nam słowik
tego, co się skończyło.
Miłość nigdy nie wraca,
czy jesienią czy zimą,
ginie w czasie, przestrzeni,
nie zatrzymuj jej siłą.
Nie wierz nigdy w powroty,
nie wyczytuj ich z gwiazd,
tylko ptaki wracają
wczesną wiosną do gniazd.
Nie wierz smutnym uśmiechom
bez pokrycia jak wiatr
to nieprawda, że echo
chce odnaleźć twój ślad.
Nie wypatruj przez okno,
nie wyczekuj u drzwi,
Nie wierz nigdy w powroty
nieprawdziwe jak sny.
Kiedy miłość odchodzi,
nie zatrzymuj jej siłą,
nie przywróci nam słowik
tego, co się skończyło.
Miłość nigdy nie wraca,
czy jesienią czy zimą,
ginie w czasie, przestrzeni,
nie zatrzymuj jej siłą,
nie zatrzymuj jej siłą,
nie zatrzymuj jej siłą.