Miłość ma krótki termin przydatności
I trucizna uwalnia się z miłości,
Zakłóca obraz, karmi się słowami,
To właśnie, to właśnie robi z nami
Nic nie mogę ci dać - został mi tylko czas,
Mówię jak jest - nic nie mogę ci dać,
A ty bierzesz i tak...
Miłości brak instrukcji stosowania,
Bez umiaru na dziko się pochłania
A gdy codzienność przez nią już przebija
Odchodzi, odchodzi jak niczyja
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas,
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać,
A Ty bierzesz i tak - przecież mówię jak jest
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać,
A Ty bierzesz i tak...
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas,
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać,
a Ty bierzesz i tak - przecież mówię jak jest
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać,
a Ty bierzesz i tak...
Miłość już taka jest...