Widzę, jak przechodzi,
stąpając po chmurach.
Dokąd tak idzie
wolny motyl, który marzy,
który chce być
i nie myśli o niczym innym,
tylko o tym, aby żyć?
Gdy jestem smutny, przyfruwa do mnie,
przynosząc tysiąc uśmiechów.
Daje mi je ot, tak,
i mówi mi: „Jest dobrze, wszystko dobrze,
jestem tutaj i jestem twój,
jestem twój".