Czy to możliwe, że widziałaś mnie tutaj?
Bo ja Ciebie widziałem.
Każdego dnia wyglądam trochę inaczej,
nie zawsze perfekcyjnie,
ale ty i tak nie patrzysz na mnie,
więc nie widzisz mych defektów
A ja
chciałbym, żebyś mnie widziała
takim, jak ja widzę ciebie,
jak ja widzę ciebie.
Mogliby stłuc
to szkło, które oddziela ciebie ode mnie.
Czy zawsze już tak będzie?
Bo jeśli w końcu
mnie nie zobaczysz,
będzie mi źle.
Czy zawsze już tak będzie?
I czasami
chciałbym być manekinem,
by móc cię ignorować zawsze wtedy,
gdy mnie mijasz na ulicy.
I czasami
chciałbym być manekinem,
by móc cię ignorować zawsze wtedy,
gdy mnie mijasz na ulicy, o tak!
Dziewczyno spójrz na mnie,
kochana, kochana, na mnie,
zawsze się spieszysz,
nie masz czasu na rozmowę,
i w ten sposób zawsze
wszystko wychodzi nam na opak.
A ja
chciałbym, żebyś mnie widział
takim, jak ja widzę ciebie,
jak ja widzę ciebie.
Mogliby stłuc
to szkło, które oddziela ciebie ode mnie.
Czy zawsze już tak będzie?
Bo jeśli w końcu
mnie nie zobaczysz,
będzie mi źle.
Czy zawsze już tak będzie?
I czasami
chciałbym być manekinem,
by móc cię ignorować zawsze wtedy,
gdy mnie mijasz na ulicy.
I czasami
chciałbym być manekinem,
by móc cię ignorować zawsze wtedy,
gdy mnie mijasz na ulicy, o tak!
I czasami
chciałbym być manekinem,
by móc cię ignorować zawsze wtedy,
gdy mnie mijasz na ulicy.
I czasami
chciałbym być manekinem,
by móc cię ignorować zawsze wtedy,
gdy mnie mijasz na ulicy, o tak!
Chciałbym być manekinem,
gdy, gdy, gdy, gdy, gdy mnie mijasz na ulicy.