Oj, tak by mi się chciało
Przypaść ci do duszy
Oj, jak ja się zmęczłam
Zasypiając bez ciebie nocami
Chcę, byś poczuł,
Że jestem krok od hysterii
Płonę, ale milczę
A w brzuchu motyle
Mnie ciebie tak mało, mało, mało
Trochę polatałam, potem upadłam
Sama wszystko zrozumieć miałam, miałam
I serce dziewczęce szepcze:
Mnie ciebie tak mało, mało, mało
Patrzyłeś i ja latałam
Sama wszystko zrozumieć miałam, miałam
I miłość dziewczęca jest ślepa
Oj, jak piecze
Oj, jak piecze w sercu
Oj, jak piecze
Oj, ja tak szukam powodu
By zobaczyć się, choćby na chwilkę
Oj, powoli płyną minuty,
Gdy mój telefon milczy
Chcę, byś poczuł
Że śpiewam tylko tobie
Dumna, ale drżę,
Bo ciężko pozostać na krawędzi
Mnie ciebie tak mało, mało, mało
Trochę polatałam, potem upadłam
Sama wszystko zrozumieć miałam, miałam
I serce dziewczęce szepcze:
Mnie ciebie tak mało, mało, mało
Patrzyłeś i ja latałam
Sama wszystko zrozumieć miałam, miałam
I miłość dziewczęca jest ślepa