W momencie,kiedy zrozumiałem
musiałem wyjść
by odnaleźć siebie
Cały dzień, całą noc
Przeszedłem przez pustynię i oceany
Przez cały ten świat
Włóczyłem się
Kochanie, ja
Mógłbym to poprawić
Mógłbym cię mocniej trzymać
Na tej odległej ścieżce
Och, ty jesteś światłem
Nie zostałem zaproszony
Nie byłem mile widziany
Byłaś jedyną osobą, która mnie rozpoznała
Noc trwająca wiecznie, nie znająca końca
poranek podarował mi Ciebie.
Nie puszczę twojej dłoni
Och och
Mogę to naprawić
W porządku
W porządku
Och,mogę sprawić, że będzie w porządku.
W porządku
W porządku
Och,mogę sprawić, że będzie w porządku.
Stałem się bohaterem na tym świecie
wielki aplauz dla mnie.
Moja ręka, trofeum, złoty mikrofon
Każdego dnia, wszędzie
Ale to wszystko po to, by do ciebie dotrzeć
Jesteś odpowiedzią na moją podróż
Śpiewam, by cię znaleźć
Kochanie dla ciebie
Urosłem trochę
z nieco bardziej donośnym głosem.
To wszystko po to, żeby do ciebie wrócić
teraz szukam mapy Ciebie.
Mój odwyk
Spójrz na mnie, dlaczego mnie nie widzisz
Nie chcę słyszeć krzyków innych ludzi
Twój zapach wciąż mnie przenika
Wróćmy do tamtych czasów
Kochanie wiem
Mogę to poprawić
Mogę cię mocniej trzymać
Wszystkie te drogi
Kierowaliśmy się w twoją stronę
To wszystko było bezużyteczne
Wszystko było inne niż ty
Dotknij mnie tak jak wtedy
Noc trwająca wiecznie, nie znająca końca
poranek podarował mi Ciebie.
Nie puszczę twojej dłoni
Och och
Mogę to naprawić
W porządku
W porządku
Och,mogę sprawić, że będzie w porządku.
W porządku
W porządku
Och,mogę sprawić, że będzie w porządku.
Nadal jesteś piękna
Tak jak wtedy, trzymaj mnie i nic nie mów
Zniosę życie w piekle,
Nie dla siebie, ale dla ciebie
Jeśli wiesz, nie wahaj się, proszę ocal moje życie
Bez Ciebie czuję, że umieram, błądząc na tej pustyni.
Pośpiesz się i trzymaj mnie.
Ocean bez ciebie niczym nie różni się od pustyni.
W porządku
Mogę to poprawić
Mogę trzymać cię mocniej
Och, mogę to naprawić
To wszystko było bezużyteczne
Wszystko było inne niż ty
Och,mogę sprawić, że będzie w porządku.