Powiedz, powiedz mi,
skąd wzięły się te łzy i żal?
Czy nastrój masz zły?
Czy winna jestem ja?
Uwielbiam ciebie za ten uśmiech i łzy
i nawet wtedy, gdy budzisz się zły.
Uwielbiam ciebie za słońce, burze i grad,
prawdziwy męski świat.
Niebo bez gwiazd,
miłość bez kłamstw –
wiesz nie od dziś,
w życiu tak nie może być.
Powiedz, powiedz mi,
skąd biorę tyle sił,
by kochać aż tak,
mieć wszystko i nic?
Czy winien jesteś ty?
Uwielbiam ciebie za ten uśmiech i łzy
i nawet wtedy, gdy budzisz się zły.
Uwielbiam ciebie za słońce, burze i grad,
prawdziwy męski świat.
(×3):
Niebo bez gwiazd,
miłość bez kłamstw –
wiesz nie od dziś,
w życiu tak nie może być,
więc nie żałuj łez,
kiedy budzisz się rano.
Niebo bez gwiazd,
miłość bez kłamstw –
wiesz nie od dziś,
w życiu tak nie może być.