Księżyc nie zna drogi, ale leci
Ale leci do tych gwiazd
On nie zna pięter i puka
Z pytaniem "Kto tam?"
Znowu widać miraże i chmury
Wysokiego lotu
On krzyczy do gwiazdy "Pomóż!"
Ale to nie jej problem
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Kiedy wzejdzie to słońce
Ze swoim brzaskiem
Gdzie niebo błękitne
Nakryje się zmierzchem
I zaznają spokoju
Zima nakryje pledem
Rozgrzeje swym spojrzeniem
Wtedy otworzymy drzwi
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Księżyc nie zna drogi, ale leci
Ale leci do tych gwiazd
On nie zna pięter i puka
Z pytaniem "Kto tam?"
Znowu widać miraże i chmury
Wysokiego lotu
On krzyczy do gwiazdy "Pomóż!"
Ale to nie jej problem
Kiedy wzejdzie to słońce
Ze swoim brzaskiem
Gdzie niebo błękitne
Nakryje się zmierzchem
I zaznają spokoju
Zima nakryje pledem
Rozgrzeje swym spojrzeniem
Wtedy otworzymy drzwi
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze
Niebo błękitne, skryj mój spokój
Słońce złote, podaruj promienie
Jak ja i Ty możemy odnaleźć coś takiego?
Żeby znaleźć od drzwi wszystkie klucze