Zostaję, kiedy wszyscy pójdą
I nalewam sobie ostatni drink
Nie śpisz, wiem że i ty czuwasz
Na zawsze wracasz do niego
Ja od niej odchodzę
Nigdy nie całowałem Twoich ust
Jesteśmy tylko dwojgiem (ludzi), których życie zabiło
Jak za każdym razem zacisnę zęby
Kiedy moje usta chcą Cię pocałować
Bożych zasad strzegę do końca
Gdy palę świece za żyjących
Ja umieram od prawdy (prawda mnie zabija)
Nasza miłość jest przepustką do raju
Teraz milczę, jest głucha noc
Nie ma nic dobrego do mnie, aby zacząć (rozmowę)
Toczę wojnę, od początku przegraną
Od dawna jestem niczyja
Ty od dawna należysz do niej
Nigdy nie całowałam Twoich ust
Nigdy nie całowałeś moich ust
Jesteśmy tylko dwojgiem (ludzi), których życie zabiło
Jak za każdym razem zacisnę zęby
Kiedy moje usta chcą Cię pocałować
Bożych zasad strzegę do końca
Gdy palę świece za żyjących
Ja umieram od prawdy (prawda mnie zabija)
Nasza miłość jest przepustką do raju
Błądzą dwie dusze cały wiek
Kiedy się spotkamy wiem, że to będzie na zawsze
Jak za każdym razem zacisnę zęby
Kiedy moje usta chcą Cię pocałować
Bożych zasad strzegę do końca
Gdy palę świece za żyjących
Ja umieram od prawdy (prawda mnie zabija)
Nasza miłość jest przepustką do raju
Jak za każdym razem zacisnę zęby
Kiedy moje usta chcą Cię pocałować
Bożych zasad strzegę do końca
Gdy palę świece za żyjących
Ja umieram od prawdy (prawda mnie zabija)
Nasza miłość jest przepustką do raju
Nasza miłość jest przepustką do raju …