Nie obchodzi mnie czy tu jesteś
Ani czy nie jesteś sam
Nie obchodzi mnie to, tyle czasu minęło
To trochę tak, jakby między nami nic nie było
To, jak poruszasz ustami
To, jak powoli szepczesz
Nie obchodzi mnie to, to tak jakby tego nie było (Ach)
Powiedziałam, że nie stracę kontroli, nie chcę tego (Och)
Powiedziałam, że nie zbliżę się zbyt blisko, ale nie mogę tego powstrzymać (Och)
O nie, właśnie tak, robisz ze mnie kłamcę
Sprawiłeś, że błagam o więcej
Och nie, właśnie tak, rozpalam ogień
Och nie, nie
O nie, właśnie tak, robisz ze mnie kłamcę
Trochę mi się to podoba
Och nie, właśnie tak, rozpalam ogień
Och nie, nie (Och)
Patrzysz, czuję to (Hej)
Wiem, że nie powinnam zostać (Tak, tak)
Wyobrażam sobie twoje dłonie na mnie (Myślę, że chcę na to pozwolić)
Ale co jeśli mnie pocałujesz? (Tak)
I co jeśli mi się spodoba?
I nikt tego nie zobaczy
Powiedziałam, że nie stracę kontroli, nie chcę tego (Och)
Powiedziałam, że nie zbliżę się zbyt blisko, ale nie mogę tego powstrzymać (Nie, och)
O nie, właśnie tak, robisz ze mnie kłamcę
Sprawiłeś, że błagam o więcej
Och nie, właśnie tak, rozpalam ogień
Och nie, nie (Och nie)
O nie, właśnie tak, robisz ze mnie kłamcę
Trochę mi się to podoba
Och nie, właśnie tak, rozpalam ogień
Och nie, nie
Och nie, nie, nie
Tak, nadchodzą kłopoty, nie, nie
Rozpalam ogień
Nie wierzę sobie, kiedy mówię
Że cię nie potrzebuje, och
Nie wierzę sobie, kiedy to mówię
Więc nie wierz mi
O nie, właśnie tak, robisz ze mnie kłamcę
Sprawiłeś, że błagam o więcej
Och nie, właśnie tak, rozpalam ogień
Och nie, nie (Och nie)
O nie, właśnie tak, robisz ze mnie kłamcę
Trochę mi się to podoba
Och nie, właśnie tak, rozpalam ogień
Och nie, nie
Tak
Uch, tak, tak
Nie, tak
Och nie, nie, nie
Och nie, nie, nie
Och nie, robisz ze mnie kłamcę
Bo moje ubrania są na podłodze
Huh, huh, huh
Uch
Och nie, nie, nie
Kolejny ogień