Byłeś moją niewinnością i grzechem, moją tremą
Na ustach krwawy ślad od łez
Za każdym razem, gdy cię nie ma
Wieczny strach i moje szaleństwo
Czy odejdziesz czy jednak zostajesz
Teraz wszystko, wszystko zależy od nas
Tylko – chcesz czy nie chcesz?
A czy pamiętasz, mój piękny gromie
Kiedyś ziemia pod nami pękała
Serce biło przy sercu
Więc, powiedz, co poszło nie tak?
A czy pamiętasz, mój piękny gromie
Spijałam Ci deszcz z ramion
Wciąż jestem Twoją błyskawicą, Twoim ogniem
Uderz znów, gromie mój
Byłeś moim wsparciem i upadkiem, tym imieniem
Które wzywałam , kiedy cały świat
Zapomniał o mnie
Wieczny strach i moje szaleństwo
Czy odejdziesz czy jednak zostajesz
Teraz wszystko, wszystko zależy od nas
Tylko – chcesz czy nie chcesz?
Oto, zapieni się morze, zapieni się wszystko we mnie
A Ty i ja, jak dwa mlecze (mniszek)
Które się kręcą w tej samej pianie
Która je ciągnie na dno