Nie mam wiele do zaoferowania, ale nie obchodzi mnie złoto
Jaki pożytek z pieniędzy, gdy potrzebujesz kogoś w swoich ramionach
Nie mam kierunku, po prostu toczę się tą drogą
Czekając na Ciebie, aż weźmiesz mnie do środka z tego zimna
Nigdy nie poznasz niekończących się nocy, rymowania deszczu,
Albo jak to jest odsunąć się, i patrzeć, jak wymawiasz jego imię
Spakuj i zostaw wszystko, czy nie widzisz co ja mogę dać?
Nie mogę uspokoić tego bijącego serca
Uwolnij oj strach o północy, dam Ci całego siebie
Zostaw swojego ukochanego, zostaw go dla mnie
Siedzimy w barach i wznosimy toasty za starzenie się
Jestem w Tobie zakochany, a Ty nigdy się o tym nie dowiesz
Ale jeśli nie mogę Cię mieć, przejdę przez życie samotnie
Zaoszczędzę Ci wschodzących burz i pozwolę sprawom się potoczyć
Nigdy nie poznasz niekończących się nocy, rymowania deszczu,
Albo jak to jest odsunąć się, i patrzeć, jak wymawiasz jego imię
Spakuj i zostaw wszystko, czy nie widzisz co ja mogę dać?
Nie mogę uspokoić tego bijącego serca
Uwolnij oj strach o północy, dam Ci całego siebie
Zostaw swojego ukochanego, zostaw go dla mnie
Zostaw swojego ukochanego, zostaw go dla mnie