Była więźniem zwierciadła,
Na rozpaczy dno spadła,
Tęskniła za domem swym,
Gdzie gwiezdny mieni się pył.
I uwierz mi, że ona nie jest zła,
Nasza przyjaźń szczera do dzisiaj trwa.
Lapis, imię jej,
Jak nikt wierności siłę wielką zna.
Lapis, imię jej,
Utkane z morskiej wody zwiewne skrzydła ma.