Nie opowiadaj mi jaki byłeś
Opowiedz mi kim się staniesz
Nie mów mi ile razy kochałeś aż do teraz
Nie opowiadaj mi, gdzie mieszkasz
Powiedz mi, kiedy wyruszysz
Nie dawaj mi snów, powiedz, gdzie mnie zabierzesz
Uśmiechnięte, życie mija w rok
Oficjalnie oświadczam, że skończyły się dni
Fałszywych kroków i sylwestrów, kiedy świętowałam tylko krzywdy
Życie czeka tylko na ciebie
Życie czeka tylko na mnie
Szaleństwem jest je teraz zdradzać
Lekarstwem będzie kochać cię bez obaw
Nie opowiadaj mi o niedokończonym, daj mi swe projekty
Nie mów mi ile razy widziałeś dryfującą żaglówkę
Nie opowiadaj mi o krokach w tył
Zabierz mnie w podróż
I nic nie oddamy straconemu czasowi
I spalę, kochając, życie w rok
Oficjalnie oświadczam, że skończyły się dni
Fałszywych kroków i sylwestrów, kiedy świętowałam tylko krzywdy
Życie czeka tylko na ciebie
Życie czeka tylko na mnie
Szaleństwem jest je teraz zdradzać
Lekarstwem będzie kochać cię bez obaw
Życie mi dało ciebie, więc je celebruję
I na ten ból, co mnie pożera
Będziesz lekarstwem, lekarstwem…
Oficjalnie oświadczam, że skończyły się dni
Fałszywych kroków i sylwestrów, kiedy świętowałam tylko krzywdy
Życie czeka tylko na ciebie
Życie czeka tylko na mnie
Szaleństwem jest je teraz zdradzać
Lekarstwem będzie kochać cię bez obaw
Miłość się tu chowa
Za okazjami, które przebiegasz
Lub pocałunkami, których nie dałam
Znalazłam sens
Kochając cię