Swieco, zima bylem twoim cieplem
Twoim cieniem w letnim palacym sloncu
Zaspokoilem twoje pragnienie milosci tamtej nocy
Moja nimfo powiedz mi dlaczego mnie opuszczasz
Nigdy ciebie nie wyrzucilem Bede zyl aby pamietac
O jak piekna bylas tamtej nocy Noc przynosi mi wspomnienia
Calujac twoja buzie czerwona w ta piekna noc
Jaka niezapomniana ta noc, jaka romantyczna ta noc
Kiedy caluje twoje usta czerwone w ta piekna noc
Jeszcze jedna, jedna noc, daj mi jeszcze jedna noc
Jeszcze jedna, jedna noc
Jak mistyczna jest ta noc, jak fascynujaca jest ta noc
Kiedy caluje twoje usta czerwone w ta piekna noc
Jak piekna bylas tamtej nocy Noc przynosi mi wspomnienia
Calujac twoja buzie czerwona w ta piekna noc
Jeszcze jedna, jedna noc wspominam jak ciebie calowalem
Jeszcze jedna, jedna noc, daj mi jeszcze jedna noc
Noc