To nie śnieg powali drzewo,
Lepiej byłoby już udawać
aniżeli widzieć twój płacz w lustrze,
I w tej chwili tęsknię za twoim głosem,
Teraz gdy, teraz gdy, teraz gdy jesteś obecna tutaj,
i ja jestem tutaj, czekają nas zawroty głowy,
podczas gdy eksploduje krzyk,
tak samo jak nadchodzące życie
Nigdy się nie zatrzymasz, będziesz śpiewać,
stracisz głos,
Będziesz podążać, będziesz płakać, będziesz tańczyć,
Eksploduje kolor,
a ty zapomnisz o bólu,
zrodzisz się na nowo1
Lepiej byłoby już udawać,
Pozostało ci już niewiele czasu,
aby żyć życiem, którego nie poczujesz,
Nawet jeśli nie zasnę, och,
przysłonię słońce dosłownie na moment,
a myśli przeminą niczym zaćmienie,
Zostań tutaj,
a ja pozostanę i zatańczymy niczym dreszcze,
podczas gdy życie będzie wybrzmiewać
z palcami między strunami2
Nigdy się nie zatrzymasz, będziesz śpiewać,
stracisz głos,
Będziesz podążać, będziesz płakać, będziesz tańczyć,
Eksploduje kolor,
a ty zapomnisz o bólu,
zrodzisz się na nowo
Łzą pokoloruj duszę,
łzą pokoloruj duszę.
Powoli budzi się słońce,
droga, która zawiedzie cię do centrum wszechświata,
a harmonia ciszy stanie się genezą,
genezą twojego koloru
Nigdy się nie zatrzymasz, będziesz śpiewać,
stracisz głos,
Będziesz podążać, będziesz płakać, będziesz tańczyć,
eksploduje kolor
Łzą pokoloruj duszę,
łzą pokoloruj duszę.
Eksploduje kolor,
łzą pokoloruj duszę,
Eksploduje kolor,
łzą pokoloruj duszę,
a zrodzisz się na nowo
1. Dosłownie zdanie to brzmi: ''Zmienisz swoje imię''. Tutaj w metaforycznym znaczeniu chodzi o dziewczynę, która zmienia tożsamość, aby zapomnieć o cierpieniu.2. Tutaj chodzi o porównanie między żyłami, a strunami jakiegoś instrumentu. Można to sobie wyobrazić tak: jego życie jest instrumentem, a ciało żyłami.