Kiedy przez przypadek
Kiedy przez przypadek
Się spotkamy
Licz się z tym
Licz się z tym
Co nadejdzie
Jeden z nas dwóch
Jeden z nas dwóch
Nie podejrzewa
I wielkie słowa
I wielkie słowa
Tylko padają
Gdy brakuje ci soli
Cukru nie wystarczy
Wiem, co chcesz teraz powiedzieć
Że wszystko będzie inaczej
Na ciebie stawiam
Jesteś tym chłopakiem
Co mówi tata
Teraz mnie to nie obchodzi
Świat się kręci
W Twoich ramionach
Jeéé
Na ciebie stawiam
Jesteś tym chłopakiem
Nie szukaj dowodu
To jest to
M.I.Ł.O.Ś.Ć
Nie żadna gra
Chwytaj się ognia
Udajesz, że nie jesteś zainteresowany
Jesteś po prostu tu
I na ślepo
Cię znajdę
Licz się z tym
Licz się z tym
Co nadejdzie
Kiedy przez przypadek
Kiedy przez przypadek
Się spotkamy
Gdy brakuje ci soli
Cukru nie wystarczy
Wiem, co chcesz teraz powiedzieć
Że wszystko będzie inaczej
Na ciebie stawiam
Jesteś tym chłopakiem
Co mówi tata
Teraz mnie to nie obchodzi
Świat się kręci
W Twoich ramionach
Jeéé
Na ciebie stawiam
Jesteś tym chłopakiem
Nie szukaj dowodu
To jest to
M.I.Ł.O.Ś.Ć
Nie żadna gra
Tak to jestem ja
Tak to jestem ja
Tak to jestem ja
Tak to jestem ja
M.I.Ł.O.Ś.Ć
To jestem po prostu ja
Jé é
I mnie to nie obchodzi
I mnie to nie obchodzi
I mnie to nie obchodzi
I mnie to nie obchodzi
Chcę ci właśnie powiedzieć
Że jesteś właściwym chłopakiem
Gdy brakuje ci soli
Cukru nie wystarczy
Wiem, co chcesz teraz powiedzieć
Że wszystko będzie inaczej
Na ciebie stawiam
Jesteś tym chłopakiem
Co mówi tata
Teraz mnie to nie obchodzi
Świat się kręci
W Twoich ramionach
Na ciebie stawiam
Jesteś tym chłopakiem
Nie szukaj dowodu
To jest to
M.I.Ł.O.Ś.Ć
To jestem po prostu ja
jéé
I mnie to nie obchodzi
I mnie to nie obchodzi
I mnie to nie obchodzi
I mnie to nie obchodzi
Chcę ci właśnie powiedzieć
Że jesteś właściwym chłopakiem
Tak to jestem ja
Tak to jestem ja
Tak to jestem ja
Tak to jestem ja
M.I.Ł.O.Ś.Ć
To jestem po prostu ja