Gdy wszystko jest takie ciemne i nie wiesz dokąd iść,
mówią, że zobaczysz wyjście, jeśli będziesz wiedział, gdzie patrzeć.
Może jeszcze zdążymy, może jeszcze zdołamy znaleźć
to, co najlepsze; może to dopiero ma nadejść!
Od zbyt dawna nie wiem, dlaczego powinienem iść naprzód.
Czy pewnego dnia zobaczymy, co nas tu przywiodło?
Może zaczął się już koniec, może nadeszła godzina przyjścia,
może tylko stawiamy ostatnie kroki...
[Refren:]
Nie wiem, czy powrócimy,
czy jeszcze zdążymy
wymyśleć nowe jutro.
Nie wiem, czy je znajdziemy,
czy dalej musimy szukać,
czy możemy dalej żyć nadzieją
na próżno...
Czasem mówię sobie: „chciałbym zatrzymać czas”!
Wszystko pędzi tak szybko, czuję, że nie nadążam...
Gdy nie wiem, co mam robić, żeby wszystko szło dobrze,
chciałbym cofnąć się, rozwiązać ten mój węzeł.
[Refren:]
Nie wiem, czy powrócimy,
czy jeszcze zdążymy
wymyśleć nowe jutro.
Nie wiem, czy je znajdziemy,
czy dalej musimy szukać,
czy możemy dalej żyć nadzieją
na próżno...
Dotarliśmy tutaj i teraz mogę ci tylko powiedzieć,
że nie zmieniłbym tego wszystkiego, co ze sobą dzieliliśmy.
Patrzę wstecz i myślę: „niech nam się wszystko układa pomyślnie
i dziękuję za wszystkie tamte dni, których nigdy nie zapomnę”.
Nie wiem, czy powrócimy,
czy jeszcze zdążymy
zbudować nowe jutro.
Nie wiem, czy je znajdziemy,
czy dalej musimy szukać,
czy chcemy dalej żyć nadzieją
na próżno...
Nie wiem, czy powrócimy,
czy jeszcze zdążymy
zbudować nową teraźniejszość.
Nie wiem, czy je znajdziemy,
czy dalej musimy walczyć,
czy chcemy dalej żyć nadzieją
na próżno...
(Wiem, że jeszcze zdążymy,
jeszcze możemy to znaleźć!
Wiem, że jeszcze zdążymy.
Zbudujmy nowe jutro...!)