1
Może to było w czasie tercji, a może nony,2
po tym, jak kilka lilii naszyto na twą skromną sukienkę;
może z potrzeby lub, co gorsza, by dać dobry przykład,
wzięli twoje trzy latka i zanieśli do świątyni.
Wzięli twoje trzy latka i zanieśli do świątyni.
Wśród tych samotnych ścian nie było już piersi Anny,
by uciszyć płacz, zaspokoić twój głód;
mówiono, że to anioł miał ci podawać godziny,
odmierzać czas między posiłkiem a służbą Panu.
Odmierzać czas między posiłkiem a służbą Panu.
Śnieg topnieje w słońcu, woda wraca do morza,
znów rozpoczyna się gra między wiatrem i porą roku,
lecz nie dla ciebie, dziecko, która w świątyni skłaniasz głowę.
Lecz nie dla ciebie, dziecko, która w świątyni skłaniasz głowę.
A kiedy kapłani odmówili ci schronienia,
miałaś dwanaście lat i żadnego grzechu3 na sumieniu;
lecz dla kapłanów twoim grzechem był twój maj,
twoje dziewictwo, które zabarwiło się czerwienią.
Twoje dziewictwo, które zabarwiło się czerwienią.
I chcą dać męża tej, która go mieć nie chciała;
przetrząsają okolicę, węszą po ulicach
szukając nieżonatych mężczyzn dowolnego formatu.
Ciało dziewicy wystawiono na loterię.
Ciało dziewicy wystawiono na loterię.
Rozpuść włosy i patrz: już nadchodzą!
Spójrz na nią, spójrz, jak rozpuszcza włosy:
są dłuższe od naszych płaszczy.
Patrz, co za skóra, delikatna i miękka,
błyszczy w słońcu niczym śnieg.
Spójrz na jej dłonie, spójrz na jej twarz,
jak gdyby przyszła prosto z Raju.
Popatrz na kształty, na ich proporcje,
jak gdyby przyszła na pokuszenie.
Spójrz na nią, spójrz, jak rozpuszcza włosy:
są dłuższe od naszych płaszczy.
Spójrz na jej dłonie, spójrz na jej twarz,
jak gdyby przyszła prosto z Raju.
Spójrz, co za oczy, popatrz na włosy,
spójrz na jej dłonie, spójrz, co za szyja.
Spójrz, co za ciało, spójrz na jej twarz,
popatrz na jej nieziemskie włosy.
Spójrz, co za ciało, spójrz, co za szyja,
jak gdyby wyszła cała z uśmiechu.
Spójrz, co za oczy, spójrz, jaki śnieg,
popatrz na jej nieziemskie ciało.
Więc to tobie, Józefie, weteranie z przeszłości,
cieśli z konieczności, zawodowemu ojcu,
szyderczy los przydzielił
bez żadnego powodu jeszcze jedną córkę –
dziewczynkę, której sobie nie życzyłeś.
I gdy odchodzisz, zmęczony twym zmęczeniem,
trzymając dziecko za rękę, ogarnięty smutkiem,
myślisz: „Ci kapłani dali ją za żonę temu,
który ma palce zbyt sztywne, by objęły różę,
który ma serce zbyt stare, potrzebujące odpoczynku”.
Zgodnie z otrzymanym rozkazem,
Józef zabrał dziewczynkę do swego domu
i wkrótce wyjechał w związku z pracą,
która czekała na niego poza Galileą.
Nie było go cztery lata.
1. Matkę Jezusa, Maryję w wieku trzech lat oddzielono od jej matki, Anny i zamknięto w świątyni w Jerozolimie. Jej posługa zakończyła się wraz z pierwszą miesiączką w wieku lat 12, w związku z którą została uznana za nieczystą. Kapłani organizują wśród nieżonatych mężczyzn w mieście rodzaj loterii, w której nagrodą jest Maryja. Zostaje przyznana Józefowi, który ze względu na wiek nadaje się bardziej na jej ojca, niż męża. Jest tego świadom i współczuje dziewczynce jej smutnego losu.2. https://pl.wikipedia.org/wiki/Liturgia_godzin ; „tercja” = ok. 9:00; „nona” = ok. 15:003. dosł. "winy"