Jeśli chcesz mnie pokochać, pokochaj także mój cień.
Otwórz mu swoje drzwi, wpuść go do domu.
Cienka, długa, czarna postać do mych nóg przylepiona.
Ona nienawidzi świata, lecz bez niego nie ma jej.
Jeśli chcesz, spraw by mój cień zrobił się biały.
Jeśli możesz, spraw by mój cień zrobił się biały.
Jeśli chcesz mnie pokochać, przygotuj dla niej schronienie.
Jej słowa to wszystko kłamstwo, lecz to moje słowa.
Od długich, nocnych rozmów nad ranem boli głowa.
Łzy wpadają w herbatę, lecz ta jest gorzka bez łez.
Jeśli chcesz, spraw by mój cień zrobił się biały.
Jeśli możesz, spraw by mój cień zrobił się biały.
Bo któż może to zrobić oprócz ciebie.
Bo któż zrobi to jeszcze, jeśli nie ty.
Jeśli chcesz, spraw by mój cień zrobił się biały.
Jeśli możesz, spraw by mój cień zrobił się biały.
Jeśli tylko chcesz.
Jeśli tylko możesz.