Znów jestem sam
Chcesz swoją własną ścieżką biec
Więc nie ma cię
Nie wiem, czy wołać za tobą
Musiałaś pójść
Ale dobrze, jest jak jest
I pewnie jutro ruszę twoją drogą
Powiedz mi, czy daleko
Zawsze będę cię mieć?
Jedno serce to za mało
Muszą dwa tego chcieć
A ja nie wiem -- pierwszy raz
Którą wybrać mam z dróg
Dokąd iść? Tu czy tam?
Podpowiedz
Razem z tobą chciałbym być
Lecz którą wybrać mam z dróg
I nic już nie wiem, nie wiem już nic
Więc która to z dróg?
Każdy krok
Stawiałem dotąd pewnie jak nikt
Nie myśląc, dokąd moje nogi mnie wiodą
Kim mam być
Gdy nie ma cię tu?
Jak mam żyć
Jeżeli nie z tobą?
Tuż obok?
Ty busolą jesteś mi
Gdy wokół tyle jest dróg!
Biel to czerń, dzień to noc
W samotności!
O, wszędzie widzę ciebie
Idę jedną z tych dróg
Ale czy ty o tym wiesz?
Ja mam czas
Daj mi dłoń! (Daj mi dłoń)
I wybierz mnie i moją bądź! (Moją bądź)
Powiedz mi którą wybrać mam z dróg!
(Którą z tych dróg, którą z dróg / Dróg, dróg, dróg, dróg, wiele tu dróg)
Którą wybrać mam z dróg!
(Którą z tych dróg! Tych dróg! / Dróg, dróg, dróg, dróg)
Jak wybrać z tych dróg