Przygotuj się, proszę, tego wieczoru,
przyjdę po ciebie, późną porą.
Otwórz szafę i wybierz
najlepszą sukienkę.
Popraw fryzurę, ma piękna,
tak jak to ty potrafisz,
kwiat piwonii wpleć we włosy,
chcę byś była najpiękniejsza.
Czy wiesz, że wszyscy tam będą,
i to dla nas dwojga będzie zabawa,
chodźmy więc razem – raz, dwa, trzy.
Rocka graj mandoliną, graj, graj, graj na çifteli*,
wszyscy zaśpiewajmy,
niech piosenka zabrzmi echem,
wszystko może być rock and roll’em.
Jeśli cię matka nie puści,
radź sobie, tak jak to ty potrafisz.
Nie denerwuj się, nie spiesz,
poczekaj, aż ją złapie sen.
Przejdź jakoś przez bramę,
uważaj, by nie podrzeć sukienki,
i bacz, by nie zgubić piwonii,
bo chcę miła, byś była jak bogini.