Jesteśmy Rycerzami Okrągłego Stołu.
Tańczymy, jeśli tylko jesteśmy w stanie.
Gramy sceny rutynowe i chóralne,
a nogi pracują nam bez zarzutu.
Tu w Camelot jadamy dobrze.
Jemy szynkę i dżem i dużo mielonki.
Jesteśmy Rycerzami Okrągłego Stołu.
Nasze przedstawienia są wspaniałe,
ale często używamy rymów,
których nie da się zaśpiewać.
Tu w Camelot zwariowaliśmy na punkcie opery.
Dużo śpiewamy z przepony.
Na wojnie jesteśmy twardzi i zdolni,
wręcz niezmordowani.
Naszym gościom przyczepiamy cekiny do kamizelek i parodiujemy
Clarka Gable.
Tu w Camelot jest pracowite życie.
Muszę często pchać tego głupiego kutasa.