Idąc wciąż przed siebie
Codziennie mijam Ciebie
Jestem Twoim cieniem, wyrocznią i Twym snem
Mówisz mi kochanie powoli nadszedł kres
Kawa, bułka z masłem to wszystko
Czego chcesz
Daj mi jeszcze szansę
Aby być, być dla Ciebie kimś i z Tobą żyć
Tak bardzo proszę o to jedno proszę
O to jedno proszę
O tych kilka chwil
O nocach których nie ma
Ty i Twój nie winny wzrok
Pozwala łudzić się by potem niszczyć mnie
I sam już nie wiem
Kim dla mnie jesteś
Nie pytaj mnie kochanie
Czy tak już musi być
Czy sama pozostaniesz po nocach będziesz wyć
Ja będę Twoim cieniem, wyrocznią i Twym snem
Niebem w Twoich dłoniach
To wszystko czego chcę
Daj mi jeszcze szansę
Aby być, być dla Ciebie kimś i z Tobą żyć
Tak bardzo proszę o to jedno proszę
O to jedno proszę
O tych kilka chwil
O nocach których nie ma
Ty i Twój nie winny wzrok
Pozwala łudzić się by potem niszczyć mnie
I sam już nie wiem
Kim dla mnie jesteś