Jak pogładzić Twoje włosy
Spotkać spojrzenie smutnych oczu
Ty w moim głosie usłyszysz
Ja pragnę Ciebie teraz
Niech każdy dźwięk Ciebie pieści
Jakby czułością moich rąk
I nie będzie już rozłąki
Jak ja chciałem po liściach złotych
Jak ja chciałem cały dzień błąkać się z Tobą
Wziąć Cię za rękę, czule objąć
Jak ja chciałem nie spóźnić się
Tylko brzmieniem, tylko albumami
Jestem zajęty dniami i nocami
Aby żywymi i pojemnymi
Stały się piosenki dla Ciebie
Niech każdy dźwięk Ciebie pieści
Jakby czułością moich rąk
I nie będzie już rozłąki
Jak ja chciałem po liściach złotych
Jak ja chciałem cały dzień błąkać się z Tobą
Wziąć Cię za rękę, czule objąć
Jak ja chciałem nie spóźnić się
My kochać się we śnie nie przestaliśmy
Znów jestem z Tobą sam na sam
W przestworzach jesieni
Polecimy tropem ptasich stad
Przestań się obrażać
Czujesz, jak głosem
Gładzę Twoje włosy
Ja zawsze jestem obok
Jak ja chciałem po liściach złotych
Jak ja chciałem cały dzień błąkać się z Tobą
Wziąć Cię za rękę, czule objąć
Jak ja chciałem nie spóźnić się
Jak ja chciałem po liściach złotych
Jak ja chciałem cały dzień błąkać się z Tobą
Wziąć Cię za rękę, czule objąć
Jak ja chciałem nie spóźnić się