Każdy oddech twój,
każdy ciała ruch,
każdy serca chłód,
każdy krok twych stóp,
ciągle widzę cię.
Każdy jeden dzień,
każde słowo twe,
każdą twoją grę,
każdą noc jak sen,
ciągle widzę cię.
Nie czujesz, że
jesteś moja więc
serce pęka mi
z każdym krokiem twym.
Każdy ciała gest,
każde twoje "nie",
każdy pusty śmiech,
każde kłamstwo też,
ciągle widzę cię.
Odkąd tak, jakby nic odeszłaś stąd
zgubiłem się wśród samotnych świata stron.
A wszystkie sny twoją twarz wciąż śnią,
nieznośny lód w sercu ciepła chce twych rąk
i wciąż krzyczę: proszę, proszę wróć...
Nie czujesz, że
jesteś moja, więc
serce pęka mi
z każdym krokiem twym.
Każdy ciała gest,
każde twoje "nie",
każdy pusty śmiech,
każde kłamstwo też
ciągle widzę cię.
Każdy pusty śmiech,
każde kłamstwo też,
ciągle widzę cię,
ciągle widzę cię.
Każdy oddech twój,
każdy ciała ruch,
każdy serca chłód,
każdy krok twych stóp,
ciągle widzę cię.
Każdy jeden dzień,
każde słowo twe,
każdą twoją grę,
każdą noc jak sen,
ciągle widzę cię
Każdy ciała gest,
każde twoje "nie",
każdy pusty śmiech,
każde kłamstwo też.
Każdy jeden dzień,
każde słowo twe,
każdą twoją grę,
każdą noc jak sen.