Śpij, aniołeczku,
śpij, moja śliczna.
Noc w sobie nosi wiele snów.
Zdmuchnij świeczkę,
zapal gwiazdę,
złap mnie za palec i zamknij oczy.
Masz tatusia,
muzykalnego tatusia,
sprzedawcę łaskotek,
trochę głuptasa,
który może ci namalować
niebieski dom,
lub położyć ci księżyc na prześcieradle.
Śpij, aniołeczku,
śpij, moja śliczna.
Noc w sobie nosi wiele snów.
Zdmuchnij świeczkę,
zapal gwiazdę,
złap mnie za palec i zamknij oczy.
Kim będziesz?
Księżniczką czy pastereczką,
górą czy rzeką,
sercem na dłoni?
Skąd przyjdziesz?
Gdzie odnajdziesz swój cień?
Tu czy gdzieś we świecie?
W wolności…
Śpij, aniołeczku,
śpij, moja śliczna.
Noc w sobie nosi wiele snów.
Zdmuchnij świeczkę,
zapal gwiazdę,
złap mnie za palec i zamknij oczy.