1
Walencjanie i walencjanki,
przygotujcie drewno, bo nadchodzi chłód;
nie wycinajcie krzaków janowca,
weźcie je z rozmarynowych krzewów.
Zagubimy się wśród siedlisk,
ogródkowych ścieżek i pól ryżowych;
ty będziesz nosić wodę w dzbanach,
ja pocałuję cię wśród trzcin.
Dołożymy drewna do ognia,
żeby spalić wszelki strach
i odrodzić się z popiołów
w miłości, która płonie nam w sercach.
Zwyciężymy skorumpowane rządy,
krwiopijców i trucicieli2,
którzy wysysają krew z narodu
i [niszczą] przyszłość naszych dzieci.
Zatańczymy dawne tańce,
tam, gdzie znajdziemy ubitą ziemię,
jeśli za przekazem tych opowieści
podążą nasze emocje.
Zbierzemy nowe plony,
których nikt nigdy nam nie odbierze;
waleczni mężczyźni i kobiety,
walencjanie jutrzejszego dnia.
Walencjanie i walencjanki,
maszerujcie w pierwszym szeregu,
niech krzyk się niesie po okolicy,
niech się zbudzą ulice.
Walencjanie i walencjanki,
pora złączyć dłonie
z tymi, którzy kochają naszą ziemię
i język czyniący nas braćmi.
Walencjanie i walencjanki,
pora złączyć dłonie
z tymi, którzy kochają naszą ziemię
i język czyniący nas braćmi.
1. Jota (za Wikipedią): hiszpański taniec ludowy, w metrum 3/4, tańczony z kastanietami2. dosł. "wszy i skorpiony"