Poprzez palce moich rąk widzę, że
Wszystko się wymyka i traci sens.
Poprzez palce moich rąk płyną dni,
Nie wiem nawet, ile już
W słodkim winie topię łzy,
Gaszę wolno słoność ich.
A może to mój błąd, że żyję
Wśród pustych ścian.
Oto, co mi daje świat,
Tak żyć nie zechciałby nikt,
Bo nie mam nic, czego ty nie możesz mieć!
Nie mam nic, bo nie pragnę więcej
Niż mi dawać chcesz.
Nie mam nic i dlatego rzucasz mnie,
Ciskasz mnie w kąt - jak starą rzecz,
Gdy przestaję cieszyć cię.
A może to twój błąd.
Odchodzisz, zimno mi tak,
Oto, co mi dałeś ty,
Tak żyć nie zechciałby nikt,
Bo nie mam nic, czego ty nie możesz mieć!
Nie mam nic, bo nie pragnę więcej
Niż mi dawać chcesz.
Nie mam nic i dlatego rzucasz mnie,
Ciskasz mnie w kąt - jak starą rzecz,
Gdy przestaję cieszyć cię.