Wszyscy ode mnie chcą podpis lub kapuchy
czemu nikt ze mną nie chce dyskutować o sonetach Karla Hynka Máchy
naprawdę bym ci za złe nie miał
byśmy Máchy trochej rozbierali
tyle, że ty chcesz podpis albo fotkę na mobil
a gdybym ci go nie dał, to byłbym ciężki frajer
A ja chcę poezji, trochę zrozumienia
ale tego, gdzie żyję, nie było i nie ma
Tyle mam z tego życia - same przyziemności
Me serce Don Kichota cierpi tym już dosyć
Wszyscy chcą ode mnie many albo zdjęcie
czemu ze mną nikt nie pogada, jaki domek na kołach kupić będzie lepiej?
Chciałbym biec letnim świtem
pompować jego cztery koła
zaprząc konie i drogą na południe w dali zniknąć sinej
gdzie się jada banany i pije koka-kolę
Ja chcę poezji, trochę zrozumienia
ale tego, gdzie żyję, nie było i nie ma
Tyle mam z tego życia - same przyziemności
Me serce Don Kichota cierpi tym już dosyć
Wszyscy chcą ode mnie właściwie strasznie mało
żeby to szło, żeby grało, żeby wszystko działało
lecz żaden ze mnie Mikołaj
ni agent (czeskiej) kasy zapomogowej
jasne, dam ci piątkę 1na gulasz
a tobie wrzucę stówkę do puszki
na wszystkie te domy dziecka i na Afrykę
dla ludzi, co głodują i na egzekucje polityków
na rozwiązanie NATO, ale za to
Ja chcę poezji, trochę zrozumienia
ale tego, gdzie żyję, nie było i nie ma
Tyle mam z tego życia - same przyziemności
Me serce Don Kichota cierpi tym już dosyć
1. w oryginale chodzi 20 koron