Poprzez brzegi dalekich mórz
Poprzez niekończące się deszcze w szkarłatne jedwabne żagle,
Poprzez bezlitosnych wrogów w gorących bitwach za miłość -
Za miłość jej, mój Sieriebrianyj.
Za morzami Ty odnajdziesz ją
Za chłodnymi falami niebo ciemnieje od strzał
Za chłodnymi oczami... Czy Ty oddasz wszystko, co miałeś
Za miłość jej, mój Sieriebrianyj?
Za tsunami śpiewa tylko flet
Złotymi głosami w bezdennej ciemności, w ciszy,
Ze złotymi włosami - nie skryjesz się nawet na dnie
Przed miłością jej, mój Sieriebrianyj...
Przed miłością jej, mój Sieriebrianyj...