Wszystko, co jest moje, będę dzielić z wami
Wszystko, co jest nasze, będziecie dzielić ze mną
Wszystko, co było nasze, rozdamy wam wszystkim
Mniej, lecz o wiele więcej
Wszystko, co widzisz, kiedyś będzie wasze
Byście się tym opiekowali i przekazali swoim dzieciom
My nie mamy nic, spójż na to, jak na kredyt
Nic ze sobą nie zabierzemy do miejsca, gdzie idziemy
Zanim niebo na nas spadnie, jesteście wszystkim, co mam
I zrobię wszystko, by was przy sobie zatrzymać
Zanim niebo na nas spadnie, jesteście wszystkim, co mam
-i zrobię, co w mojej mocy, byście mnie nie stracili
Wszystko wyglądało niebezpiecznie, avangardowo
-i gasło, ciemniało, póku nie znormalniało
A wszystko, co złe, kiedyś było dobre
Co wczoraj było cielą, jutro będzie czarne
Wszystko, co stare, przez moment było nowe
Nawet my u progu życia kiedyś umrzemy
Wasze dary są cenniejsze niż to, co zabieracie
Za odpowiedzialność za nasz zrujnowany świat
Zanim niebo na nas spadnie, jesteście wszystkim, co mam
I zrobię wszystko, by was przy sobie zatrzymać
Zanim niebo na nas spadnie, jesteście wszystkim, co mam
-i zrobię, co w mojej mocy, byście mnie nie stracili