Dzień za dniem
nie wiedząc
co mnie czeka.
To nie jest w mojej mocy,
radość i smutek,
zawsze z przodu,
sąsiadujące (ze sobą) pokoje,
połączone.
I gdzieś tam w głębi to uczucie, że nic nigdy się nie kończy,
teraźniejszość nie ma końca,
nie przeminie.
Trzeba nauczyć się kochać w tym życiu,
trzeba nauczyć się rozstawać, gdy miłość przemija,
i żyć chwilą aż po ostatnią emocję —
tylko w ten sposób pozostaniemy przy życiu.
Pudło kości,
wolne serce,
ty wydobyłaś słodycz
z każdego bólu.
W pamięci ja zachowuję dzieciństwo,
i ciągle do niego powracam,
jego powab zawsze mnie fascynuje,
a gdzieś tam w głębi to uczucie, że szczęście istnieje,
obejmij mnie po raz kolejny —
to mi wystarczy.
Trzeba nauczyć się kochać w tym życiu,
trzeba nauczyć się rozstawać, gdy miłość przemija,
i żyć chwilą aż po ostatnią emocję —
tylko w ten sposób pozostaniemy przy życiu.
Trzeba nauczyć się kochać,
trzeba nauczyć się rozstawać,
trzeba nauczyć się kochać,
i sobie przebaczać.
Dzień za dniem,
nie wiedząc
co mnie czeka,
jednak ja pragnę (to) zobaczyć.