W zielonym lesie, gdzie śpiewa drozd, śpiewa drozd,
w krzakach skacze jeleń, skacze jeleń,
gdzie jodła i świerk stoją na skraju lasu,
spełniłem najpiękniejszy sen mojej młodości.
Gdzie jodła i świerk stoją na skraju lasu,
spełniłem najpiękniejszy sen mojej młodości.
Jeleń pił z czystego strumienia, czystego strumienia,
tymczasem w lesie kukułka wesoło się śmieje, wesoło się śmieje.
Myśliwy już celuje zza drzewa,
to była ostatnia rzecz, o której marzył jeleń.
Myśliwy już celuje zza drzewa,
to była ostatnia rzecz, o której marzył jeleń.
Lata młodości dawno uciekły, uciekły,
które spędziłem jako syn młodego myśliwego, syn myśliwego.
Gdzie jodła i świerk stoją na skraju lasu,
spełniłem najpiękniejszy sen mojej młodości.
Gdzie jodła i świerk stoją na skraju lasu,
spełniłem najpiękniejszy sen mojej młodości.