Chciałbym zobaczyć innego
na moim miejscu.
Nie wiem, czy on zrobiłby
to, co robię ja.
Jestem dywanikiem,
po którym chodzisz.
Chodzisz boso
od chwili, gdy rankiem się budzisz.
Jestem tu, jak lustro,
by ci powiedzieć, że
na tej ziemi istniejesz
tylko ty.
Odczytujesz w moich oczach
całą wierność
psa, który jest posłuszny
tylko tobie.
Jestem tym, który
zgadza się z tobą –
nawet gdy mylisz się zupełnie –
tylko dlatego, że to jesteś ty.
Dla mnie, tak w tobie zakochanego,
jesteś doskonała taka, jaka jesteś.
Umiem cię w pełni zrozumieć,
bo żyję wyłącznie tobą.
Chciałbym zobaczyć innego
na moim miejscu.
Ale nie… nie mówmy o tym:
to miejsce jest moje.
Właściwie… przepraszam cię:
trochę się poużalałem,
lecz wiesz, że pozostanę
na moim miejscu.
Właściwie… przepraszam cię:
trochę się poużalałem,
lecz wiesz, że pozostanę
na moim miejscu.