Tylko trawa na równinie
jest trochę bardziej zielona,
lecz nie trzeba o tym myśleć,
nie trzeba przeciągać dłonią,
by spróbować namierzyć
punkt, w który trzeba uderzyć.
Tik-tak tik-tak…
Każda geometria…
tik-tak tik-tak
…wymaga wyobraźni.
Istnieje światło, które nie jest księżycem
w ciemności, która nie jest nocą
i głos, który nie jest głosem,
który nie mówi, lecz rozmawia o mnie.
Nagle parzy mi rękę
zieloność sukna stołu…
tik-tak
i gra się toczy,
turlając moje życie.
To dlatego wstrzymujemy oddech,
pozostając w pochyleniu,
a „na zawsze” znaczy „nigdy więcej”.
Tik-tak tik-tak…
Każda geometria…
tik-tak tik-tak
…wymaga wyobraźni.
Istnieje światło, które nie jest księżycem
w ciemności, która nie jest nocą
i głos, który nie jest głosem,
który nie mówi, lecz rozmawia ze mną.
I nagle muska moją dłoń
zielona trawa tej równiny.
Tik-tak
i gra się toczy,
turlając moje życie.