to był czternasty lutego, Walentynki
przysłano róże, ale zabrano Ciebie
tatuaż na moim ramieniu jest jak urok
który rozbroi cały ten ból
cały czas muszę się uspokajać
ale prawda i tak jest taka, że odszedłeś
i nigdy już nie będę mieć okazji pokazać ci tych wszystkich piosenek
Tato, powinieneś zobaczyć trasy, w które jeżdżę
widzę jak stoisz tam tuż obok Mamy
i śpiewacie razem ze mną, ramię w ramię
są takie dni, kiedy zaczynam tracić wiarę
bo ten człowiek nie był dobry, tylko wspaniały
zwykł mawiać: "muzyka jest schronieniem dla twego bólu"
i wyjaśniał, bo byłem jeszcze młody, a on mówił:
"przelej swoją wściekłość na kartkę papieru
zabierz tę kartkę na scenę
i wysadź dach tego miejsca"
staram się sprawić, żebyś był ze mnie dumny
robię wszystko to, co Ty robiłeś
mam nadzieję, że stoisz tam na górze razem z Bogiem
mówiąc: "oto mój dzieciak!"
wciąż wypatruję twojej twarzy w tłumie
och, gdybyś tylko mógł mnie teraz zobaczyć
czy stałbyś zawstydzony, czy też ukłoniłbyś się z dumą
och, gdybyś tylko mógł mnie teraz zobaczyć
czy gdybyś mógł mnie teraz zobaczyć, rozpoznałbyś mnie?
poklepałbyś mnie po plecach, czy mnie skrytykował?
czy przyglądałbyś się wszystkim tym liniom na mojej zalanej łzami twarzy
czy przyłożyłbyś dłoń do serca, zimnego tak jak dzień, w którym zostałeś zabrany
wiem, że minęło już sporo czasu, ale wciąż widzę cię tak wyraźnie, jakby to było wczoraj
teraz tak bardzo chciałbym usłyszeć od ciebie
że za dużo piję i że palę za dużo zioła
ale to gówno jest konieczne, skoro nie możesz mnie już zobaczyć
zwykłeś mówić, że nie będę wiedzieć co to znaczy, dopóki nie będę musiał za to zapłacić
tak samo, jak nie poznam prawdziwej miłości, dopóki kogoś nie stracę
a skoro ty straciłeś siostrę, to ktoś stracił mamę
skoro straciłeś tatę, ktoś stracił syna
i teraz oni wszyscy tęsknią
więc jeśli macie sekundkę, żebyś spojrzeć w dół, na mnie
Mamo, Tato, po prostu za Wami tęsknię
wciąż wypatruję twojej twarzy w tłumie
oh, gdybyś tylko mógł mnie teraz zobaczyć
czy stałbyś zawstydzony, czy też ukłoniłbyś się z dumą
oh, gdybyś tylko mógł mnie teraz zobaczyć
czy nazwałbyś mnie świętym czy grzesznikiem?
czy kochałbyś mnie, przegranego lub zwycięzcę?
kiedy patrzę na swoją twarz w lustrze, widzę, że
jesteśmy do siebie tak podobni, że to przyprawia mnie o dreszcze