Bym czołgać się przez pustynię na rękach i kolanach
Powtarzać moje bardzo proszę,
Wspiąć się na najwyższą górę,
Jeśli byłoby mi przykro.
Krzyczeć z góry,
Pływać pod wodą aż moje płuca pękną,
Wejść w ogień,
Jeśli byłoby mi przykro.
Bym przez tysiąc mil biegał,
Nie zatrzymałbym się, dopóki nie spadnę,
Nie przerwy zrobiłbym na oddech
dopóki się nie zbliżę wystarczająco.
Następnie zrobiłbym to jeszcze raz,
Gdybym rzeczywiście miałbym szansę,
Ale wiem, że w głęboko w środku
dla ciebie to tylko kolejny taniec.
Jeśli byłoby mi przykro
Dałbym Ci całą chwałę,
jeśli byłoby mi przykro.
Jeśli byłoby mi przykro,
byłaby to inna historia
Jeśli byłoby mi przykro
jeśli byłoby mi przykro, och
Wstrzymałbym oddech, aż moja twarz staję się niebieska,
Okradłbym bank i pocztę też,
Przepłynąłbym ocean,
Jeśli byłoby mi przykro
Złożyłbym ślub milczenia,
Nie wypowiedziałbym jednego słowa
Dopóki byś naprawdę usłyszała,
Jeśli byłoby mi przykro
Bym przez tysiąc mil biegał,
Nie zatrzymałbym się, dopóki nie spadnę,
Nie przerwy zrobiłbym na oddech
dopóki się nie zbliżę wystarczająco.
Jeśli byłoby mi przykro
Dałbym Ci całą chwałę,
jeśli byłoby mi przykro.
Jeśli byłoby mi przykro
byłaby to inna historia,
jeśli byłoby mi przykro, och
Teraz, czy kiedykolwiek zdałaś sobie sprawę
że Twoja pomyłka miała nagrodą,
czy wyrzuciłaś to wszystko
bo jesteś diabłem w przebraniu?
Teraz, czy kiedykolwiek zdałaś sobie sprawę
konsekwencji Twoich kłamstw,
i czy byś ocaliła spadającą łzę,
lub działać tak, jakby tam nic nie było?
Jeśli byłoby mi przykro,
jeśli byłoby mi przykro,
Jeśli byłoby mi przykro,
jeśli byłoby mi przykro,
Jeśli byłoby mi przykro
Złożyłbym ślub milczenia,
Nie wypowiedziałbym jednego słowa,
jeśli byłoby mi przykro.
Jeśli byłoby mi przykro,
Byłbym na moich rękach i kolanach
błagając bardzo proszę,
jeśli byłoby mi przykro,
ale nie jest mi przykro,
Nie.