Jesteś cierpieniem,
zawsze byłam masochistką.
bomba tyka,
uwiodłeś mnie, terrorysto.
Smakujesz gorzko-słodko,
wysysasz mnie jak wampir,
jestem zaklęta,
już więcej od Ciebie nie odejdę.
Żyję, ponieważ jesteś moim powietrzem
jestem zmęczona, gdy jesteś poduszką
jestem spragniona, gdy jesteś moją wodą
jesteś dla mnie moim drugim ja! Żyję!
Jesteś trucizną - lecz odrutką działa przeciw mnie
Jesteś pieniędzmi - wydaję Cię, to się nie opłaca
Jesteś upojeniem i chcę jeszcze więcej alkoholu
Jesteś światem gdzie światło uchwyca cienie
Żyję, ponieważ jesteś moim powietrzem
jestem zmęczona, gdy jesteś poduszką
jestem spragniona, gdy jesteś moją wodą
jesteś dla mnie moim drugim ja! Żyję!
Stoję tutaj sama - bezmyślny horyzont.
Jesteś zakochany - jak to pięknie, dlaczego nigdy o tym nie mówisz?
Żyję, ponieważ jesteś moim powietrzem
jestem zmęczona, gdy jesteś poduszką
jestem spragniona, gdy jesteś moją wodą
jesteś dla mnie moim drugim ja! Żyję!
Chodź, żyj, bo jestem Twoim powietrzem
bądź zmęczony, kiedy jestem Twoją poduszką,
bądź spragniony, kiedy jestem Twoją wodą
jestem dla Ciebie Twoim drugim ja!
Żyję
Jestem zmęczona
Jestem spragniona
Jesteś dla mnie moim drugim ja